Bogdan Szmidt

Bogdan Szmidt

Nasz kolega Bogdan Szmidt - znamy go z tego, że był instruktorem spadochronowym w Aeroklubie Łódzkim przez 38 lat. Okazuje się, że jego wyczyny spadochronowe znają tylko jego wychowankowie, Koleżanki i Koledzy z branży.

Miał 15 lat jak trafił na naszą słynną wieżę spadochronową. Rozpoczął skoki pod okiem instruktora Wiesława Balcerskiego i Przemysława Piątkowskiego. Do zimy wykonał 200 skoków. W następnym roku, po ukończeniu 16 lat, szkoli się na kursie spadochronowym w Nowym Targu. Naukę pobiera u instruktora Zdzisława Chylińskiego i Zdzisława Chronika. Był to rok 1953. Dwa lata później jest już instruktorem spadochronowym i pracownikiem AŁ z dorobkiem 45 skoków. Rozpędził się w tym skakaniu. W roku 1956, mając 19 lat i 150 skoków, ustanawia 3 rekordy Polski i rekord świata na celność lądowania w nocy uzyskując średnio 16 m.

Drodzy czytelnicy, to wszystko odbywa się na lotnisku w Aleksandrowie, przy lampach stajennych, z samolotu CSS-13 i na zwykłym - jak byśmy dziś powiedzieli - okrągłym spadochronie ST-1. Mało mu tego skakania, już w następnym roku wkręcił się na szkolenie szybowcowe do Lęborka. Wraca z kategorią szybowcową B. W Aleksandrowie robi III klasę i już się rwie do dalszego latania.

W międzyczasie Henio Jóźwiak zasila kadrę instruktorów spadochronowych i z Wieśkiem Balcerskim szkolą spadochroniarzy. Bogdan na szybowcach robi srebrną odznakę i jeden warunek do złotej - przelot po trójkącie 300 km. W roku 1957 za uzyskane rekordy, otrzymuje tytuł "Mistrza Sportu". Ma 20 lat. Bogdan jest "chłopem", więc trafia na dwa lata do wojska, oczywiście do 6 Dywizji Powietrzno - Desantowej w Krakowie. Wraca z wojska poważniejszy i doroślejszy. Dalej prowadzi sekcję spadochronową, która tak się rozpędziła, że biłaby tylko rekordy spadochronowe, które przyszły po przeprowadzeniu się Aeroklubu na Lublinek. Rok 1964 - odbywa się pierwszy obóz spadochronowy na lotnisku w Piotrkowie Trybunalskim. Do roku 1975 posypało się 38 rekordów Polski, a Bogdan otrzymuje tytuł Zasłużonego Mistrza Sportu. Jego 8 skoczków uzyskało tytuł Mistrza Sportu. Sekcja spadochronowa Bogdana ma 11 skoczków w Kadrze Narodowej Polski: Alicja Rak, Paweł Spotowski, Bożena Muszkiet, Krystyna Bednarz, Michał Kochaniak, Grzegorz Lisiewicz, Monika Kania, Anna Ulewicz, Joanna Rapalska, Winiarek i Siwka.

Skok do wody.

W roku 1968, Bogdan wraz ze skoczkami rozpoczyna trening na "relatyw", bo mieli samolot AN-2, który mógł zabrać więcej skoczków i lecieć wyżej. Na "relatywie", w roku 1970, zderzyło się dwóch skoczków: Mariusz Muszkiet i Józek Wolski. Uratowali się na spadochronach zapasowych, długo leczyli połamane kości, ale są zdrowi i cali wśród nas. Sekcja spadochronowa pierwszy spadochron szczelinowy otrzymała w 1962 r. A pierwsze skrzydło w roku 1979.

Otworzyły się drzwi do współczesnego spadochroniarstwa. Instruktor Szmidt to twardziel, skończyły się obozy spadochronowe w Piotrkowie, to w roku 1976 rozpoczyna obozy spadochronowe w Lubieniu Kujawskim i pod wspólne skrzydła przyjmuje obóz modelarski dla młodzieży szkół podstawowych. Pomaga nam w tych wszystkich przedsięwzięciach obozowych Kuratorium Oświaty i Wychowania w osobie - dziś naszego kolegi - Zenona Piechoty. W Lubieniu Kujawskim ostatni obóz spadochronowy zorganizowano w 1987 r.

Ze spadochronem przed startem

Po drodze Bogdan zorganizował obóz spadochronowy w Środzie Śląskiej, pewnie skakali tam na wodę i trochę wypoczywali na plaży. Niestrudzenie prawie wszystkie obozy spadochronowe obsługiwał nasz wspaniały pilot dr. Janusz Trojnarski. Bogdan wyedukował się na pilota szybowcowego II klasy, pilota samolotowego III klasy i mechanika samolotowego, uzyskując odpowiednie licencje. W swoim spadochronowym instruktorskim żywocie wyszkolił ponad 3000 spadochroniarzy, w tym 12 instruktorów spadochronowych. Posiadł licencję instruktora spadochronowego I klasy. W okresie pracy zawodowej został uhonorowany 18 razy medalami i odznaczeniami. Pewnie najcenniejsze to jego złoto spadochronowe z trzema diamentami, Krzyż Kawalerski OOP. Medal Za Zasługi dla Obronności Kraju i Odznaka Międzynarodowej Organizacji Lotniczej FAI.

Dyplomów u Bogdana też sporo na ścianach i w segregatorach. Należałoby też wspomnieć o wojażach międzynarodowych skoczków od 1968 r., objechali po zawodach spadochronowych takie miasta i kraje jak: Koszyce, Nyiregyhaza, Miszkolc, Wilno, Armenia, Bułgaria, RFN i Holandia.

Bogdan, dziś zasłużony Emeryt - członek Łódzkiego Klubu Seniorów Lotnictwa, jeszcze się udziela.

Napisał w porozumieniu z Bogdanem Szmitem

Karol Gawora


 

Bogdan Szmidt - 80 lat stuknęło... 

Czas nieubłaganie płynie i oto dobiliśmy do 80-tki Bogdana. Tak jak wszyscy nasi jubilaci, Bogdan otrzymał Ikara. Kilka fotek wykonał Andrzej Wrona.